Martyna i Kamil

Spotkanie o godzinie 22 w noc poprzedzającą uroczystość? Czemu nie!

Każdy moment jest dobry, aby ustalić i dopiąć wszystkie szczegóły tego najważniejszego dnia dla Młodej Pary. Tym bardziej, że dzień ten nietypowy… bo stał się on również ważnym dniem w życiu uroczej córeczki Martyny i Kamila – Lenki.

Wspaniała uroczystość sakramentu małżeństwa, a następnie chrztu, sprawiła że mogłam być świadkiem wielu wzruszeń.

Uwielbiam takie Panny Młode… odważne, szalone przy czym nie bojące się okazać strachu i wzruszenia, taka własne jest Martyna. Kamil natomiast z ogromną cierpliwością i wytrwałością, dzielnie czekał na pierwsze spotkanie przy ołtarzu… Warto <3